Mokra ściana w łazience, brak hydroizolacji

Zawilgocenie ścian i podłóg (lub wręcz woda w ścianach) to częsty problem w łazienkach, które były wykonywane zanim izolacje przeciwwodne w pomieszczeniach weszły do szerszego użytku lub gdzie pomimo dostępności nie zdecydowano się zastosować izolacji bądź uległa ona uszkodzeniu. Poniżej przedstawię jakie mogą być skutki braku szczelnej hydroizolacji podpłytkowej w łazience oraz sposoby jak zapobiec dalszemu zamakaniu przegród.
Mokra ściana w łazience, brak hydroizolacji – co zrobić?

Mokra ściana - woda z łazienki - nagłówek artykułu

Jak poznać, że dochodzi do zawilgocenia?

Skoro tutaj trafiłeś to prawdopodobnie zauważyłeś już jakieś skutki zawilgocenia 🙂
Mokra ściana w łazience często nie daje na początku żadnych objawów z uwagi na okładzinę ceramiczną. Jeśli ściany są odkryte (na przykład tylko pomalowane) – zaobserwujemy zmianę koloru, odpadanie farby ze ściany, „puchnięcie” tynku a nawet rozwój pleśni na powierzchni. Efekty będą zależne od zastosowanego tynku oraz farby.
W sytuacji gdy przegrody przykryte są płytkami sprawa nie jest taka prosta. To co możemy zaobserwować to pojawiające się wykwity solne (długotrwałe) na fugach oraz po pewnym czasie pleśń. Zazwyczaj musi upłynąć dużo czasu zanim płytki spadną (kilka – kilkanaście lat), choć zależy to od stopnia przecieku wody, intensywności użytkowania oraz jakości wykonania. Jednocześnie z drugiej strony ściany lub stropu może „puchnąć” tynk i odpadać farba.

mokra ściana - woda z łazienki - przykład 2
Mokra ściana od wody z łazienki – przykład 1
mokra ściana - woda z łazienki - przykład 2
Mokra ściana od wody z łazienki – przykład 2

Znajdź źródło zawilgocenia

Sama obecność wody w łazience jest logiczna. Jednak odkąd nastała era odpływów bezpośrednio w posadzce i pryszniców bez brodzika, obudowanych jedynie z dwóch stron lub zupełnie otwartych, ryzyko zawilgocenia jest większe z uwagi na bezpośredni kontakt wody z okładziną ścian i podłóg.
Ale zaraz… w łazience są zazwyczaj płytki, a przecież żadna woda nie przejdzie przez płytki.
I jest w tym racja, częściowa – przez płytki się nie przedostanie, ale fuga, zwłaszcza mineralna, nie stanowi dla niej bariery. Szczególnie jeśli fuga jest częściowo już wykruszona a uszczelnienia silikonem w narożnikach z czasem spękały.
Zdarza się, że przyczyną zawilgocenia w łazienkach jest również nieszczelność instalacji wodno-kanalizacyjnych: na przykład przeciek przy baterii prysznicowej, stelażu podtynkowym, lub przy odpływie w brodziku. W tych miejscach woda czasami wpływa bezpośrednio pod płytki.
Niestety spotkałem się z sytuacją, że łazienka była nowa, praktycznie nieużywana, a w salonie cała ściana mokra od wody. Przyczyną była niedokładnie przykręcona bateria prysznicowa co udało się znaleźć dopiero po rozkuciu ściany od strony salonu… 🙂
Zweryfikowanie w jaki sposób dochodzi do zamakania przegród jest niekiedy bardzo trudne, ale jednocześnie bardzo istotne – wtedy możemy podjąć odpowiednie kroki.

Postaraj się zaobserwować w którym miejscu łazienki (lub domu) pojawia się woda/wilgoć. Na przykład jeżeli jest to w okolicy stelaża podtynkowego (spłuczki) lub miski WC – możemy wnioskować, że pojawiła się nieszczelność przy dopływie wody lub kanalizacji. Wtedy nie ma sensu kombinować z doszczelnianiem prysznica (logiczne J). Jeżeli wszystkie instalacje są zabudowane to musimy niestety zdemontować płytki wokół miski WC, poprawić przeciek (np. wymienić rurę) i jeżeli po usunięciu płytek mamy dostęp do niezaizolowanych ścian/podłogi – wykonajmy izolację chociaż w tym miejscu. Dzięki temu w przyszłości jeśli dojdzie do podobnej usterki – woda spenetruje jak najmniejszą część konstrukcji. Jakim materiałem wykonać izolację? Szczegółowo to opisuję w artykule Hydroizacja łazienki – z czego wykonać?.
Powyższe – dość oczywiste. Ale co w sytuacji kiedy wszystkie elementy armatury łazienkowej pracują prawidłowo, a woda nadal pojawia się na ścianach lub na suficie piętro niżej?Prawdopodobnie źródłem zawilgocenia jest woda użytkowa z prysznica/ wanny/ uwywalki, która wnika w nieszczelne fugi i silikon.

Usuń przeciek

Najpewniejszym, ale jednocześnie najbardziej kosztownym rozwiązaniem jest usunięcie płytek na podłodze i pod prysznicem (a wtedy już pewnie wszędzie), wyrównanie podłoża za pomocą mas wyrównawczych (lub cienkowarstwowo zaprawą klejową), odpowiednie zagruntowanie wykonanie szczelnej izolacji i położenie nowej okładziny…
Ale pewnie gdybyś planował tak duży remont to nie czytałbyś tego artykułu. Jeżeli nie chcesz skuwać płytek, lub planujesz to zrobić dopiero za jakiś czas i szukasz doraźnego sposobu zatrzymania zamakania ścian i podłogi – nie jesteś na z góry przegranej pozycji.
Pierwszym krokiem będzie usunięcie starych fug oraz silikonów. Musisz to zrobić dokładnie, ponieważ od tego będzie zależeć następnie szczelność rozwiązania. Silikon najlepiej usunąć mechaniczne (nożykiem) a pozostałości za pomocą ogólnodostępnych zmywaczy do silikonu. Do usunięcia fug używaj dedykowanego skrobaka do fug. Następnie usuń pył odkurzaczem i przemyj szczeliny wodą.

Skrobak do fug - wydrapywanie fug
Usuwanie fug za pomocą skrobaka do fug

Nowe fugi wykonaj z żywicy epoksydowej. Dlaczego? Ponieważ jest to produkt, który nie chłonie ani nie przepuszcza wody. Obecnie producenci chemii budowlanej prześcigają się w ilości kolorów oraz łatwości obróbki fug epoksydowych – nie są to już te same produkty co jeszcze kilka lat temu, które sprawiały dużo trudności przy aplikacji. Proponuję wykorzystać jedną z fug renomowanych producentów: Sopro FEP, Botament Multifuge Diamond, Kerakoll Fugalite. Przy aplikacji i zmywaniu fugi stosuj się do zaleceń producenta.
Przed położeniem fug epoksydowych dobrze jest maksymalnie jak się da osuszyć mokre podłoże. Żywica epoksydowa jest paro-nieprzepuszczalna i uniemożliwi odparowanie wilgoci przez fugę. W narożnikach oraz w miejscach narażonych na ewentualne ruchy umieść silikon – nie oszczędzaj na silikonie (na jakości, nie ilości 🙂 ) jeśli nie chcesz za pół roku go ponownie wymieniać. Pamiętaj o wcześniejszym odtłuszczeniu szczelin. Pozwól nowym wypełnieniom związać zgodnie z kartami technicznami produktów (zalecenia producenta). (Nawet 72h).
Jeżeli przyczyną zawilgoceń były przeciekające fugi, silikony oraz brak hydroizolacji – wykonując starannie powyższą instrukcję powinieneś rozwiązać problem… na jakiś czas.
Pamiętaj jednak, że jest to rozwiązanie awaryjne i tymczasowe. Nie zastąpisz w ten sposób wykonania od podstaw szczelnej hydroizolacji podpłytkowej. Możesz jednak „kupić” sobie trochę czasu przed remontem i zredukować, choćby częściowo, zamakanie ścian i podłogi.

Osusz mokrą ścianę

Jeżeli chcemy naprawić zniszczoną ścianę i ponownie ją pomalować/przykleić płytki/położyć tynk – powinniśmy poczekać aż ściana wyschnie. Mokra ściana/przegroda prędzej czy póżniej sama odparuje jeśli nie będzie mieć dopływu wilgoci. Jeśli chcemy przyspieszyć ten proces można zastosować osuszacze do wilgoci (jest możliwość wynajęcia zarówno od osób prywatnych jak również w wypożyczalniach sprzętu budowlanego – sporo ofert znajdziesz w internecie). Osuszacz ustawiamy po stronie gdzie ściana jest odkryta – nieprzykryta płytkami. Odpadający tynk oraz farbę usuwamy i suszymy przegrodę aż będzie powierzchniowo sucha.
Oczywiście najskuteczniejszą odpowiedzią na mokrą ścianę w łazience byłoby skucie płytek w łazience i osuszenie ściany z dwóch stron – jeśli decydujemy się na poważny remont.

To jest artykuł „Mokra ściana w łazience, brak hydroizolacji
Jeśli uważasz go za wartościowy – odwiedź mój profil na facebooku i podziel się opinią!
Pozostałe artykuły na blogu znajdziesz tutaj.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć!
Z doświadczenia wiem, że budowa lub remont to duże wyzwanie potęgowane przez rzeszę nierzetelnych informacji z różnych źródeł, które trudno zweryfikować, szczególnie osobom spoza branży.
Dlatego zapraszam Cię do śledzenia mojego bloga, gdzie rozwiązuję ten problem, wyjaśniając budowlany świat prostymi słowami. 
Mam na imię Rafał i zawodowo zajmuję się doradztwem technicznym w zakresie materiałów budowlanych. Jestem inżynierem oraz pasjonatem budownictwa.
Życzę Ci owocnej lektury!

Zapisz się newslettera i otrzymuj informacje o nowych artykułach